Pryszcze lekarstwem na raka?


Tego potwora chyba każdy zna. Wyskakuje tuż przed randką i to nie koniecznie na ustach. Swędzi jak diabli, denerwuje i … może być dobrą metodą na leczenie raka.

Naukowcy z NYU School of Medicine opracowali nowy szczep tego paskudnego wirusa i wstrzyknęli go chorym na raka myszom. Myszy zdrowiały, a sam wirus przejawia rzekomo doskonałe właściwości lecznicze, zwłaszcza nowotworu prostaty.

Kuracja jest w teorii bardzo bezpieczna dla człowieka, gdyż wirus atakuje tylko i wyłącznie komórki rakowe. Niestety, metoda nie wyszła jeszcze poza laboratoria z białymi myszkami, ale idea modyfikowania wirusa, by ten działał zgodnie z naszymi zamierzeniami jest wyjątkowo cwanym pomysłem.

Nie napisano jeszcze komentarzy.Możesz być pierwszy...
Przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz